Witaj na blogu poświęconym zjawisku gangstalkingu oraz pomocy osobom, które stały się celem działań gangstalkerów. Mam na imię Andrzej i sam od około 10 lat zmagam się z grupowym nękaniem i jego następstwami. Chociaż ludzie odpowiedzialni za to zjawisko usilnie starali się mnie złamać, doprowadzić do miejsca, w którym postanowię uciec na zawsze kończąc swoje życie, to jednak przetrwałem tak, długi wydaje mi się, czas. W trakcie tych trudnych lat, przeżyłem wiele i poczyniłem mnóstwo obserwacji na temat tego czym charakteryzuje się gangsalking. Często też musiałem przyznawać się przed sobą samym, że byłem w błędzie, ale z dnia na dzień wiedziałem więcej. I chociaż nie zdołałem znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania (sczególnie te największe i najbardziej bolesne, jak np. to dlaczego człowiek jest w stanie wyrządzać drugiemu człowiekowi taką krzywdę), to wciąż uważam, że zebrane przeze mnie obserwacje i doświadczenia uprawniają mnie, a nawet obowiązują do podzielenia się tymi informacjami z Tobą. Cieszę się, że tu jesteś!
Będę publikować nowe wpisy co tydzień, w każdą niedzielę. I nikt mi tego nie zabroni. Nikt nie powstrzyma mnie, ponieważ wierzę w to, że jestem w stanie pomóc dowolnej osobie, która również zostanie poddana tym torturom. Bez względu na jej wiek, płeć, rasę, religię, kolor skóry i osobowość. Będę także tłumaczył swoje teksty na język angielski, aby dotrzeć do możliwie najszerszego grona ludzi. Nikt mnie przed tym nie powstrzyma. I z tego pojedynczego faktu czerpię nieskończenie wielką satysfakcję, ponieważ być może ludzie, którzy wyrządzają tę krzywdę innym, niewinnym ludziom, mają do dyspozycji technologię i metody, o których nikomu się nie śniło, za to ja posiadam szczerą wiarę w to, że żaden człowiek nie zasługuje na takie traktowanie, nawet najgorszy przestępca, nawet największy zbrodniarz. W końcu każdy człowiek ma swoje niezbywalne prawa. Prawa, które teoretycznie powinny mu przysługiwać od dnia narodzin aż do śmierci.